Rozdział 157
"Aleksander."
Alexandera o mało nie wyskoczyła ze skóry, słysząc głos za sobą. Minęły trzy dni od przybycia Claire, a sen stał się niemożliwy, nawet gdy Zeke był tuż za oknem. Była w ciągłej gotowości, gotowa bronić się w razie potrzeby.
Nikt się nie poruszył.