Rozdział 206
Oczywiście, że ukryliby coś tak ważnego na widoku.
Zeke poczuł zmianę natychmiast, gdy tylko z fontanny nic nie zostało. To było jak zerwanie więzi. Przypomniał sobie poranek, kiedy wyszedł szukać radnych po ich pierwszej wizycie, a Iulia bawiła się fontanną. Wtedy coś wyczuł; powinien był to zrobić wcześniej.
Zwierzęta obwąchały rozbitą fontannę i wodę swobodnie tryskającą z rur, po czym odeszły od gruzów i zaczęły wokół nich krążyć.