Rozdział 105
Punkt widzenia Gabriela
Dopiero późnym popołudniem w niedzielę zobaczyłem Evelyn ponownie.
Unikała mnie, czego się spodziewałem po naszym meczu w sobotni wieczór. Przyznaję, że się pomyliłem. Poddałem się więzi między nami na ułamek sekundy, zanim przypomniała mi, dlaczego ta umowa między nami obowiązuje.