Rozdział 341
(punkt widzenia Isabelli)
Parking przed Rosewood Haven pogrążył się w upiornej ciszy. Twarz Victorii w jednej chwili zmieniła wyraz z triumfalnego na przerażony, a jej wzrok utkwiony był w czymś – lub kimś – za mną.
Powoli się odwróciłem, podążając za jej wzrokiem, i moje serce przestało bić.