Rozdział 43
(punkt widzenia Isabelli)
„Przepraszam, pani Winters. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy”.
Słowa dr. Fletchera uderzyły mnie jak fizyczny cios. Moje nogi osłabły pode mną i niepewnie zachwiałem się na stopach. Gdyby nie uspokajająca ręka Luke'a Blackwooda na moim ramieniu, mógłbym paść na szpitalny korytarz.