Rozdział 190
(punkt widzenia Luke'a)
Stały sygnał sprzętu medycznego wypełnił prywatny pokój w Silvercrest Pack Medical Den. Isabella Winters leżała nieruchomo na szpitalnym łóżku, jej kasztanowe włosy rozrzucone na białej poduszce, a jej skóra była niemal tak blada jak prześcieradła, którymi ją przykryto.
W mojej głowie rozbrzmiewały słowa dr. Marcusa Fletchera: „Chociaż przywróciliśmy jej ciało do życia, jej wola życia odeszła”.