Rozdział 305
(punkt widzenia Isabelli)
Król Alfa Ethan Stone stał jak wryty, jego potężna sylwetka zesztywniała z szoku. Jego bursztynowe oczy rozszerzyły się, gdy wilk rzucił się pod jego skórę, próbując się uwolnić.
„Jak to możliwe, że to Victoria?” – zapytał, a jego głos stał się niskim pomrukiem, który sprawił, że sprzęt medyczny zadrżał.