Rozdział 327
Wiedziałam, że to bardzo zaboli Isabellę, ale byłam zdesperowana. Lila odeszła, ale Emma wciąż była żywym, oddychającym szczeniakiem – nie mogłam znieść widoku jej śmierci.
Początkowo moje uczucie do Emmy nie wynikało z poczucia winy wobec Victorii, ale z czasem naprawdę pokochałem dziewczynkę, która nazywała mnie „tatą”.
Liam prychnął, niewzruszony moją propozycją.