Rozdział 331
(punkt widzenia Ethana)
„Ustabilizuj stan Emmy do mojego powrotu”. Mój głos brzmiał nieomylnie, jak rozkaz Alfy, gdy wpatrywałam się w uzdrowicielkę bursztynowym wzrokiem.
Ramiona doktora Simona Harpera napięły się pod moim spojrzeniem, a jego wilk instynktownie pochylił głowę w geście poddania. „Tak, Alfo Kingu!”