Rozdział 74
(punkt widzenia Isabelli)
„Victoria Hayes, Oscary są ci winne statuetkę”. Nie mogłem powstrzymać sarkazmu w głosie, gdy obserwowałem, jak jej występ rozgrywa się na moich oczach.
Victoria dramatycznie ścisnęła pierś, a łzy spływały jej po policzkach, nie naruszając makijażu. Ta kobieta miała prawdziwy dar manipulacji.