Rozdział 129
Ethan kiwnął głową mechanicznie. „Tak, oczywiście.”
Sprawdził swój Alpha Phone, lekko marszcząc brwi. „Muszę zadzwonić. Przepraszam”.
Patrzyłem, jak wchodzi na taras, instynkty mojego wilka były w stanie najwyższej gotowości. Coś go dręczyło.